Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2019

Tętno miasta - Hannover

Zawsze jak jestem w podróży lub po prostu odwiedzam jakieś miasto, największą radość sprawia mi "wmieszanie się w tłum" i obserwowanie lokalnej codzienności. Nie zaliczanie kolejnych punktów, nie hektyczne bieganie po muzeach i innych atrakcjach, które trzeba rzekomo zobaczyć, a powolne szwędanie się po mieście daje mi obraz tego, gdzie się tak naprawdę znalazłam. Lubię obserwować ludzi i ich zachowania. Lubię wymieniać pozdrowienia z nieznajomymi i czasami uciąć krótką pogawędkę. Co jeszcze mnie fascynuje, to kształty i formy. Każde miasto ma coś, co je wyróżnia spośród innych. Coś, co stanowi o jego wyjątkowości, choć czasami wcale nie muszą to być rzeczy, które nachalnie rzucają się w oczy.  Każde miasto ma swój niepowtarzalny rytm  Osobiście sądzę, że każde miasto ma swój rytm, swoje tempo, którym żyje. Może być ono niespieszne albo wręcz przeciwnie. Czasami możesz się z tym rytmem zupełnie minąć... Jestem teraz w Hannoverze. Jest to miasto, do którego ciągni

Wewnętrzna Psuja vs. Wewnętrzny Krytyk

Po krótkiej przerwie witam Was ponownie. Dziś chciałam podzielić się z Wami przemyśleniami na temat tego, jak to sobie sami czasami potrafimy rzucić kłodę pod nogi. Wewnętrzny Krytyk kontra Wewnętrzna Psuja - oto temat dzisiejszych rozważań ;)  Dwa stwory Niezależnie od tego, jakich działań się podejmujemy - czy to w domu, czy w życiu zawodowym, czy nawet patrząc na nasze marzenia, pragnienia, często na naszym ramieniu siada taki stwór, który szepcze cicho do ucha : "No weź... o czym ty myślisz, daj sobie spokój, i tak nie dasz rady". Nazywam tego stwora "Wewnętrzną Psują". To on wysysa naszą energię. To on sprawia, że tkwimy w jednym punkcie, nieszczęśliwi lub w rozterce, lub po prostu zahamowani, bojąc się zrobić krok naprzód. To on się nam podlizuje, tworząc wygodne ciepełko... wrzuca do pieca, tłumaczy nam, jak to fajnie mamy i po co ryzykować? Przecież jest całkiem ok. To on mówi "Bez fajerwerków, lecz stabilnie".  To on mówi" Wymy