Przejdź do głównej zawartości

Tętno miasta - Hannover

Zawsze jak jestem w podróży lub po prostu odwiedzam jakieś miasto, największą radość sprawia mi "wmieszanie się w tłum" i obserwowanie lokalnej codzienności. Nie zaliczanie kolejnych punktów, nie hektyczne bieganie po muzeach i innych atrakcjach, które trzeba rzekomo zobaczyć, a powolne szwędanie się po mieście daje mi obraz tego, gdzie się tak naprawdę znalazłam. Lubię obserwować ludzi i ich zachowania. Lubię wymieniać pozdrowienia z nieznajomymi i czasami uciąć krótką pogawędkę. Co jeszcze mnie fascynuje, to kształty i formy. Każde miasto ma coś, co je wyróżnia spośród innych. Coś, co stanowi o jego wyjątkowości, choć czasami wcale nie muszą to być rzeczy, które nachalnie rzucają się w oczy. 

Każde miasto ma swój niepowtarzalny rytm 


Osobiście sądzę, że każde miasto ma swój rytm, swoje tempo, którym żyje. Może być ono niespieszne albo wręcz przeciwnie. Czasami możesz się z tym rytmem zupełnie minąć...
Jestem teraz w Hannoverze. Jest to miasto, do którego ciągnie mnie już od dawna. W którym się poniekąd zakochałam, jeśli zakochać się można w mieście. Obecnie jestem na etapie przeprowadzki - szukam pracy, mieszkania... I w całym tym poszukiwaniu czuję się, jakbym już do tego miasta należała. Znacie to uczucie?
Hannover to miasto, które "buzess with life"(tętni życiem). To miasto, w którym żyje się szybko - i można to zauważyć dosłownie wszędzie. Gdy tłum czekając na światłach nagle rusza przy zielonym na drugą stronę ulicy, mam wrażenie, że za chwilę zgubię buty albo w całym tym pośpiechu potknę się o tory tramwajowe i będzie klops. Ludzie tu nawet chodzą szybciej. Mam swego rodzaju mimowolny trening kardio. Za free. 

Na ulicach jest też dużo aut. Jak to w każdym dużym mieście. I te również dynamicznie muszą się przemieszczać. Rytm Hannoveru kojarzy mi się z rytmem salsy - dosyć, że szybko, to jeszcze z obrotem. Szczególnie centrum miasta jest bardzo  dynamiczne i różnorodne. Zmysły nie są w stanie objąć wszystkich bodźców, które do nas do dochodzą. Przynajmniej moje zmysły. 
To jedna strona Hannoveru. Jego drugie oblicze zwalnia tempo i roztacza przed nami istne oazy spokoju - jezioro, liczne parki i ciche zakamarki, które znienacka wyrastają przed nami niemalże w środku miasta.  
Absolutnie nie chcę Wam robić żadnej reklamy ani tym bardziej pisać o miejscach, które warto tu zwiedzić - internet jest już takimi danymi przesycony. I jeśli chcecie tu przyjechać - to powiem, że warto!  Co mnie bardzo interesuje i fascynuje, to pojęcie dynamiki miasta. I jeśli pokusicie się kiedyś o taki "mini-eksperyment", to z łatwością zauważycie, że każde miasto ma swoją niepowtarzalną dynamikę, swój temperament. To są czasami niuanse, które są ledwo dostrzegalne. Ale obserwowanie tego jest absolutnie fantastycznym doświadczeniem. 

Mój krokomierz pokazał mi, że zrobiłam dziś ok. 20 tysięcy kroków i przyznam, że nogi trochę bolą. Częściowo pochłonęły mnie obowiązki a częściowo udałam się na moje ulubione "szwędanie". (Nogi to zdecydowanie mój ulubiony środek transportu ;))
I powiem Wam, że przechadzając się ulicami Hannoveru, czuję się, jak w domu. Jest to miasto, w którym czuję się dobrze, bezpiecznie i swojsko. Tak, jakbyśmy nadawali na tych samych falach. Też doświadczyliście czegoś takiego? 

Jestem ciekawa, co sądzicie na ten temat. Jak Wy poznajecie różne miejsca, jak wczuwacie się w atmosferę miasta w którym się znaleźliście. Jakimi zmysłami je poznajecie? 
Czekam na Wasze historie i pozdrawiam Was ciepło z Hannoveru. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O przywiązaniu i ryzyku

Czasami w życiu jest tak, że trzeba podjąć decyzję, która zaważy na całym naszym życiu. Czasami jest to decyzja bardzo trudna. Wymagająca dużych zmian. Wymagająca odwagi. Niezależnie od tematu... to może być nasz związek, który tkwi w martwym punkcie, to może być nowa przyszłość zawodowa, która wymaga „rzucenia się na matę” - cytując „Ojca Chrzestnego”. To każda decyzja, która wymaga od nas poświęcenia się lub ryzyka bez gwarancji sukcesu. Każdy, kto stanął przed takim wyzwaniem wie, że nie jest to łatwe. I że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, co jest właściwe. Gdy nadchodzi zmiana... Każdy, kto nosi się z zamiarem zmiany, jakkolwiek pojętej, ale zmiany, ma w sobie tę iskrę, która mówi, że coś jest nie tak. Że coś trzeba zmienić. Jeśli człowiek marzy o zmianie, to znaczy, że nie jest w obecnym stanie do końca szczęśliwy. Ale czy tej zmiany dokona, zależy tylko on niego... Zmiana. Opuszczenie bezpiecznego portu, czy sfery komfortu, jakkolwiek to nazwać, nie jest łatwe. To podróż w

Co daje mi energię, czyli kilka słów o pracy.

  Praca z osobami z biografią migracyjną jest najwspanialszą rzeczą, która w ostatnich latach mogła mi się przytrafić. Jako, że sama jestem emigrantką, czuję się mocno związana z osobami, którymi się opiekuję. Rozumiem ich obawy, trudności, z którymi muszą się na co dzień mierzyć. Sama z wieloma się musiałam zmierzyć. Mój wyjazd do Niemiec był jednak świadomą decyzją – moją osobistą decyzją- niewymuszoną przez inne okoliczności losu. Większość moich ludzi przyjechała do Niemiec dlatego, że nie miała innego wyboru. Prześladowania polityczne, zagrożenie życia, wojna, prześladowania religijne, skrajna bieda. Niemcy stały się ich bezpiecznym portem, w którym mogą w miarę spokojnie żyć. W którym mają dach nad głową i noce wolne od bombardowań. Ochronę prawną. Zakaz przemocy fizycznej. Zawsze, gdy witam nową grupę lub poznają nową osobę, która zjawia się u mnie na doradztwie, mówię, że pochodzę z Polski. Że tak, jak i oni jestem osobą, która w Niemczech musiała zbudować swoje życie od nowa.

Praca w Niemczech - jak zacząć?

  Jeśli postanowiłeś przeprowadzić się do Niemiec lub o tym rozmyślasz, powinieneś się do tego dobrze przygotować, a przede wszystkim rozeznać, jakie masz szanse, by znaleźć pracę w swoim zawodzie ora z o czym powiniene ś wie dzieć. Kwalifikacje Jeśli chcesz pracować w swoim zawodzie, ukończyłeś studia w tym kierunku, być może masz już także doświadczenie - tacy kandydaci są poszukiwani! Już jesteś na wspaniałej pozycji startowej, Ale... Wszystkie dyplomy, które posiadasz, wszystkie dokumenty poświadczające kwalifikacje muszą zostać najpierw przetłumaczone na język niemiecki. Jeśli chcesz, by Twoje kwalifikacje zostały tutaj uznane, możesz zgłosić się do IHK. Uzyskasz tam darmową poradę co do możliwości, a jeśli już masz przetłumaczone dokumenty na język niemiecki i potrzebujesz poświadczenia notarialnego kopii tychże dokumentów, w IHK możesz to zrobić bezpłatnie. W zależności od zawodu, który wykonujesz, podmiot odpowiedzialny za nostryfikację będzie inny. Również w zależnoś